Zawieszenie broni na Morzu Czarnym

Rosja i Ukraina zgodziły się na zawieszenie broni na Morzu Czarnym. To efekt negocjacji delegacji obu krajów z przedstawicielami USA. W oświadczeniu po spotkaniach w Rijadzie napisano także, że wszystkie strony będą dalej pracować nad osiągnięciem trwałego pokoju. To jednak wciąż odległa perspektywa.

Istotne jest natomiast to, że zawieszenie broni na Morzu Czarnym nie zmienia wiele w ogólnym obrazie wojny. Zdaniem ekspertów Moskwa chce w ten sposób budować narrację o swoich rzekomych ustępstwach. W rzeczywistości Ukrainie już wcześniej udało się wyprzeć rosyjską flotę z Morza Czarnego i na stałe opanować ten akwen.

Równie mało realnym ustępstwem jest oficjalna zgoda Rosji na wstrzymanie ataków na cele infrastruktury energetycznej Ukrainy. Kreml po negocjacjach w Rijadzie opublikował listę obiektów, do których nie będzie strzelał. Wśród nich są m.in. rafinerie ropy naftowej, rurociągi, elektrownie i zapory wodne. Mimo to Moskwa zbombardowała co najmniej osiem elektrowni od czasu rozmowy Trumpa i Putina, w czasie której ustalono warunki rozejmu.

Przeczytaj transkrypcję całego odcinka w Klubie