Boje się, że przekroczyliśmy granicę
„Są osoby z białoruskich sił specjalnych, mocno powiązane z rządem, które zajmują się przerzutem ludzi. Nie biorą żadnych łapówek i są profesjonalistami, zajmują się tylko robotą. A ona polega na tym, by przepchnąć uwięzionych w pasie przygranicznym na polską stronę”.
Czwarty odcinek dokumentu podcastowego Szymona Opryszka „Moja zbrodnia to mój paszport” przenosi słuchaczy na wąski pas granicy białorusko-polskiej, zwany „strefą śmierci”. To miejsce, w którym migranci trafiają w pętlę push-backów i zabójczego zimna. Pętlę historii, która nie ma końca.
Czwarty odcinek dokumentu podcastowego Szymona Opryszka „Moja zbrodnia to mój paszport” przenosi słuchaczy na wąski pas granicy białorusko-polskiej, zwany „strefą śmierci”. To miejsce, w którym migranci trafiają w pętlę push-backów i zabójczego zimna. Pętlę historii, która nie ma końca.