Nie czeka na wenę, inaczej nic by nie napisał. Chwile natchnienia i twórczej iluminacji zdarzają mu się podczas najprostszych czynności – gdy zmywa, jedzie autobusem albo spaceruje. Dzieje się to jednak raz na rok albo i dwa. Dlatego lubi pracować pod presją czasu albo ograniczeń, z „wyrwanymi lotkami”. Jak zatem pisało mu się serial, skrojony ściśle „pod audio”? O tym Łukasz Orbitowski, autor scenariusza serialu „Jazgot”, opowiada Jarosławowi Kuźniarowi.

Wszystkie odcinki serialu są już dostępne w sieci i wszędzie tam, gdzie lubicie słuchać podcastów.

Na serial „Jagot” zaprasza mBank.