29.07.2021
Prowadzący: Jarosław Kuźniar

Deloitte Technology Fast 50 in Central Europe

„Deloitte Technology Fast 50 Central Europe” to zestawienie najszybciej rozwijających się firm technologicznych w regionie Europy Środkowej. W tym roku odbędzie się już 22 edycja tego rankingu, a każda z nich jest wielkim wydarzeniem niosącym za sobą wielkie emocje.

Jarosław Kuźniar w swoim podcaście przypomina zwycięzców zeszłorocznej edycji, z którymi rozmawiał osobiście podczas gali online. Dlaczego to tak niezwykłe zestawienie i dlaczego jest tak ważne dla nagradzanych firm? Posłuchaj podcastu.

Szczegóły i rejestracja dla firm chcących wziąć udział w rankingu na stronie Deloitte. Termin mija 31 sierpnia. 

Czytaj więcej
29.07.2021
/
Społeczeństwo

Jarosław Kuźniar w swoim podcaście przypomina zwycięzców zeszłorocznej edycji, z którymi rozmawiał osobiście podczas gali online. Dlaczego to tak niezwykłe zestawienie i dlaczego jest tak ważne dla nagradzanych firm? Posłuchaj podcastu.

Szczegóły i rejestracja dla firm chcących wziąć udział w rankingu na stronie Deloitte. Termin mija 31 sierpnia. 

Udostępnij
https://voicehouse.co/odcinki/deloitte-technology-fast-50-in-central-europe/
KopiujSkopiowano

Transkrypcja

[00:00:36]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Cześć, dzień dobry. Tu Jarosław Kuźniar. To będzie specjalne wydanie podcastu, poświęcone rankingowi najszybciej rozwijających się firm technologicznych w Europie środkowej - Deloitte Technology Fast 50 Central Europe. Celem konkursu jest wspieranie innowacyjnych firm, które mają już swoją historię na rynku, albo od całkiem niedawna zaczynają ją pisać. Mają super pomysł, potrafią doskonale sprzedawać i nieźle rozwijać swoje biznesy. Termin zgłoszeń do Deloitte Technology Fast 50 Central Europe 2021 upływa 31 sierpnia. Zwycięzców poznamy w listopadzie. Ostatnia edycja była wyjątkowa, bo w pandemii na technologicznym rynku, w tej części Europy i nie tylko, sporo się pozmieniało. Paradoksalnie pandemia przyspieszyła mnóstwo innowacji. Poznajcie laureatów i ich biznesy.

[00:01:37]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Solution4Labs - nowoczesne laboratoria, w których wykorzystywana jest najnowocześniejsza technologia. Mówi Robert Strzelecki.

[00:01:48]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Kiedy przychodzicie ze swoją technologią do laboratoriów, to w czym ona jest w stanie zmienić ich pracę? Jak inaczej działa takie laboratorium, które używa Solution4Labs?

[00:01:57]

R. STRZELECKI: Tak naprawdę najważniejszą rzeczą jest to, że my zabieramy od klienta problem technologiczny, czyli chcemy być w pełni odpowiedzialni za jego system laboratoryjny, pokazać mu jak ten system powinien być zorganizowany. Chcemy zawrzeć takie partnerstwo, w którym klient zajmuje się swoim biznesem, wie jak wykonać badania i wie jak nam przekazać, które procesy powinny być skonfigurowane w systemie, a my staramy się jednak zapewnić klienta, że technologia to nie jest jego problem, że to jest coś, co my dostarczamy, ale razem z całą otoczką związaną z wdrożeniem, przystosowywaniem czy też modyfikowaniem systemu. Więc to są rzeczy, które…

[00:02:46]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Przyspieszają pracę? Ułatwiają, zmieniają, dynamizują? Jesteście w stanie, dając swoją technologię, sprawić, że więcej próbek będzie przetestowanych? Jak to działa?

[00:02:55]

R. STRZELECKI: Czasami tak. Czasami jest to tak, że część osób, które do tej pory zajmowały się administracyjną pracą, mogą zająć się pracą merytoryczną. Wtedy mówimy o przyspieszeniu. Możemy też pokazywać zwiększoną jakość tych badań, bo też jasno jest określony proces – system może krok po kroku prowadzić laboranta w badaniach, które wykonuje. Można powiedzieć, że laboratoria są różne: niektóre laboratoria wykonują kilka czy kilkadziesiąt różnych rodzajów testów laboratoryjnych, procedur laboratoryjnych, a są takie, które wykonują tysiące procedur i wtedy nauczenie wszystkich pracowników każdej procedury jest też problematyczne. Więc żeby nie sięgać do papierowej czy jakiejkolwiek innej dokumentacji laboratorium, to nasz system potrafi być tak przygotowany, żeby krok po kroku prowadził laboranta w procesie.

[00:04:00]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: EGZOTech - nowoczesne roboty, które pomagają w neurorehabilitacji na całym świecie. Moim gościem był Michael Mikulski.

[00:04:09]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Zakładamy, że są tacy widzowie, którzy mogą nie słyszeć jeszcze o twojej firmie, mogą jej nie znać, mogą nie wiedzieć czym zdobywasz rynek. Gdybyś mógł to zamknąć w jakąś krótką opowieść: co robicie?

[00:04:20]

M. MIKULSKI: EGZOTech wspomaga rehabilitację robotami. Tworzymy roboty elektrodiagnostyczne dla fizjoterapii najbardziej potrzebujących pacjentów neurologicznych – poudarowych, po urazach rdzenia kręgowego, z chorobami neurodegeneracyjnymi takimi jak stwardnienie rozsiane czy dystrofia mięśniowa. Tam gdzie pacjenci mają największe problemy z rehabilitacją, z wracaniem do zdrowia. Luna wychodzi z technologii egzoszkieletu ramienia. Kiedyś, jeszcze w czasach studenckich, chcieliśmy opracować urządzenie, które byłoby na miarę Iron Mana z pierwszego filmu, z jaskini, ale nie mieliśmy modelu sterowania, więc stworzyliśmy elektromiograf, który był w stanie wykrywać intencje. Pojawili się inwestorzy i powiedzieli nam: „Jedźcie do pacjenta, zobaczcie jak to się będzie sprawdzać, pojedźcie do ośrodków rehabilitacyjnych i zapytajcie ich, co oni o tym myślą”. Pojechaliśmy i jeden z pacjentów, Robert, z dystrofią obręczowo-kończynową ubrał nasz egzoszkielet… Nie był w stanie podnieść rąk, nóg – dość trudna choroba. Egzoszkielet przez elektromiografię wykrył tę intencję i Robert był w stanie podnieść własną rękę do góry. W jednym momencie pacjent, który nie mógł wykonać żadnego ruchu, był w stanie to zrobić dzięki naszej technologii. W tym jednym momencie EGZO musiało być stworzone. To już nie był wybór, czy chcemy iść w biznes czy nie chcemy. Albo doprowadzimy tę technologię do pacjentów, do naszych klientów, albo wszystko bez sensu, bo nikt inny tego nie zrobi, nikt za nas nie wykona tej ciężkiej roboty. Wtedy wzięliśmy inwestycję od pierwszego naszego inwestora – Jagiellońskiego Centrum Innowacji z Krakowa – i doprowadziliśmy tę technologię do użyteczności, do certyfikacji, do rynku. Tworząc urządzenie, robota takiego jak Luna EMG, chcieliśmy zapewnić pacjentom i fizjoterapeutom możliwość wachlarza terapii i diagnostyki dla pacjentów w rzeczywistych, życiowych sytuacjach. Jeżeli rehabilitujemy pacjentów, którzy mają wrócić do sprawności, do prowadzenia pojazdu później w życiu, to mamy coś co funkcjonalnie pomaga wracać tę sprawność. Kierownica zakładana jest na Lunę EMG, czyli to jest jedno urządzenie, jeden robot, który potrafi wyposażyć się w dostosowane do życia codziennego akcesoria. Luna stymuluje ruch pacjenta – czy to bierny czy czynny – ale wspomagany, wykrywając intencje ruchu pacjenta poprzez elektrody przyczepione do mięśni, które wykrywają sygnały elektryczne płynące bezpośrednio z układu nerwowego.

[00:07:00]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Kiedy mówisz "stymuluje", to znaczy, że ona prowadzi za niego tę fizjoterapię w jakimś sensie?

[00:07:05]

M. MIKULSKI: To jest świetne pytanie. Dobra fizjoterapia to jest tak jakbyśmy wdrażali pacjenta w realizację tego ruchu. To pacjent musi wracać do zdrowia, pacjent musi ćwiczyć, pacjent musi się angażować. Najważniejsza funkcja Luny to jest wykrywanie intencji tego, że pacjent stara się zaangażować, stara się napinać mięśnie. Ona wykrywa intencje ruchu elektrycznie poprzez pomiary elektryczne z ciała, ze skóry bezpośrednio pacjenta nad jego mięśniami i wykrywa to, że pacjent chce coś wykonać. Dzięki temu mamy angażowanie pacjenta, mamy rzeczywiste ćwiczenia, mamy wzmocnioną aktywność pacjenta. Więc ruch wspomagamy.

[00:07:44]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Jak to do tej pory wyglądało? Wszystko to robił człowiek, tylko w zupełnie inny sposób?

[00:07:48]

M. MIKULSKI: Tak. To znaczy fizjoterapeuci robią kawał dobrej roboty z pacjentami różnego typu, także z pacjentami neurologicznymi. Ten sprzęt jest sprzętem dla fizjoterapeutów tak naprawdę. Luna jako sprzęt diagnostyczny wykrywa tę intencję ruchu, a dzięki temu terapeuta jest w stanie być bardziej świadomy jak pacjent pracuje i dostosować, spersonalizować tę terapię pod to, czego pacjent rzeczywiście potrzebuje.

[00:08:14]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Packhelp - sprytne rozwiązanie z rynku opakowań, które na potęgę wykorzystywane jest w e-commerce. Wojciech Sadowski.

[00:08:21]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Lubisz takie duże konkursy, w których może się okazać, że wygrywasz, ale może się okazać, że jeszcze nie w tym roku?

[00:08:27]

W. SADOWSKI: Cieszymy się z gratyfikacji oczywiście i to jest dla nas ważne, że jesteśmy docenieni przez takie duże firmy jak Deloitte. Staramy się, aby odzwierciedleniem naszego sukcesu były nasze wyniki oraz to, co sądzą o nas nasi klienci i pracownicy. To są dla nas główne metryki.

[00:08:41]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Jeśli mielibyśmy się skupić na emocjach, to gdzie, w twojej firmie czy w twoich firmach, te emocje są największe?

[00:08:48]

W. SADOWSKI: My zajmujemy się oczywiście sprzedażą opakowań z personalizowanym nadrukiem, więc większość naszych klientów to są sklepy internetowe, więc te opakowania są pierwszym namacalnym kontaktem z marką z internetowym sklepem. Więc nasi klienci kierują się emocjami projektując opakowania. Od takich małych detali jak napis „miło cię widzieć” na środku, kiedy otwiera się opakowanie, po świetny design. Te emocje są tam wszędzie, więc one są wyczuwalne i my je też czujemy. Dlatego staramy się robić dobrą robotę, aby te opakowania naszym klientom dostarczać.

[00:09:19]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Czy macie takie badania, że klienci waszych klientów kiedy dostają wasze pudełko... Napis, kolor, kształt? Co decyduje o tej emocji?

[00:09:29]

W. SADOWSKI: Miękka komunikacja. Jest taki bardzo ważny trend, tzw. „bringing second life to the packaging” i drugi bardzo ważny trend to jest połączenie pierwszego i drugiego opakowania, czyli żebyśmy nie pakowali produktu w jeden produkt, a potem zapakowali go jeszcze w wysyłkowy, tylko żeby to jedno pełniło obie role.

[00:09:54]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Bo kurier zniszczy to pierwsze, a ty będziesz miał doświadczenie z drugim.

[00:09:56]

W. SADOWSKI: Dokładnie tak. Więc idea jest taka, że mamy fajnych klientów, którzy projektują opakowania, które potem może zostać rozłożone i służy jako kolorowanka dla dzieci. Bardzo ważne jest to… Otwieranie opakowania nie zajmuje minuty, tylko może zająć i 10 minut. Takie całe doświadczenie kiedy najpierw widzisz piękne, kolorowe opakowanie, otwierasz je i wita cię hasło: „Cieszymy się, że z nami jesteś”, masz dodaną w środku notatkę, która informuje cię o tym, co jest ważne dla ciebie, dla brandu, z czym masz w tym momencie do czynienia. Te dobre, najlepsze przykłady to są te, które cały ten kilkuminutowy experience otwierania opakowania „own it” – czyli jak dotkniesz produktu, to jesteś już sprzedany, już kupiłeś, już dawno wiesz, że to jest twój produkt. Potem nawet jak ten produkt ma jakąś wadę, to ma drugorzędne znaczenie, bo ty już jesteś zakochany. Te motyle w brzuchu to jest w e-commerce coś, co można wywołać właśnie dobrym opakowaniem.

[00:10:56]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Dzisiaj zamawiając pudełko, układając sobie napis, wybierając kształt itd. decyduję, że tak naprawdę o środowisko też dbam.

[00:11:04]

W. SADOWSKI: To co staramy się robić, jeżeli chodzi o temat środowiska, to staramy się bardzo dobrze informować naszych klientów o tym, co jest dostępne na rynku dzisiaj, bo świadomość tego, co jest sustainable, a co nie, jest dzisiaj kluczowym problemem. Nasze opakowania z tektury falistej wykorzystują 96 proc. materiałów recyklingowych. Dodatkowo sadzimy drzewa – nazywamy się „tree neutral”, czyli sadzimy więcej drzew, niż wycinamy. Stosujemy nawet takie rzeczy jak klej wegański. Wszystkie dostępne dzisiaj rozwiązania, które można nazwać sustainable, są u nas dostępne. Aczkolwiek to na czym się najbardziej skupiamy, to jest dawać naszym klientom wybór i pokazywać im, że dzisiaj dbanie o środowisko nie jest kosztem, ale inwestycją, która się zwróci w bardzo szybkim czasie.

[00:11:55]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Przyznajcie, że technologia jak chyba nigdy do tej pory nie odegrała tak wielkiej roli w ostatnim roku. Pomagała oswajać nam ten nowy, postpandemiczny świat, ale i zmieniła nasze nawyki już chyba na stałe. "Przyszłość dzieje się teraz i takie spółki chcemy wyróżniać" - to słowa Agnieszki Zielińskiej, partnera w dziale doradztwa finansowego i liderki programu Deloitte Technology Fast 50 Central Europe.

[00:12:20]

A. ZIELIŃSKA: Często słyszę, że to jest promocja, że to jest taki stempel wiarygodności, ale to też jest takie działanie team buildingowe – całe zespoły tych firm się cieszą z tego, że taka nagroda zostaje przyznana i że zostają wyróżnieni.

[00:12:39]

REDAKTOR J. KUŹNIAR: Dziękuję za twoją uwagę. Pamiętaj, że termin zgłoszeń do Deloitte Technology Fast 50 Central Europe 2021 upływa 31 sierpnia. Zwycięzców poznamy w listopadzie i mocno trzymam kciuki, żebyśmy spotkali się na scenie.

Prowadzący

Jarosław Kuźniar
Kuźniar Media

Jarosław Kuźniar – dziennikarz, host, szkoleniowiec public speaking. Uczy liderów storytellingu, budowania historii, dbania o narrację ludzi i marek.W jego 30-letnim doświadczeniu dużą rolę odegrała praca w mediach: prasa, radio, telewizja i digital, m.in. Trójka, Radio ZET, TVN24, TVN, Onet. Obecnie mentor Voice House Academy, CEO Kuźniar Media i redaktor naczelny Voice House. Autor „The Host”, podręcznika skutecznego mówienia do ludzi.

 

Pozostałe odcinki (570)

Używamy cookies, żeby indywidualnie odpowiadać na potrzeby słuchaczy. Zasady przechowywania i dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach swojej przeglądarki.