Podróże

Podróże szlakiem dźwięku

Podróż to nie zawsze są wakacje. Wyprawa ma zaciekawiać, zmuszać do pytań, pozostawiać ciekawym świata, otwartym, uważnym, empatycznym. Goforworld to butikowe biuro podróży skupione na pasji. Takie są też nasze podróżnicze audycje. Dają kontekst i sens.

Przygotowujemy podróże grupowe m.in. do Australii, Kolumbii, Gruzji, Namibii, Wietnamu, na Alaskę, Syberię i do Armenii. Szykujemy też plany indywidualne. Miłośników gwiazd zabieramy na poszukiwanie zorzy polarnej w Norwegii i na Islandii. Przybliżamy inne kultury najmłodszym podczas wypraw rodzinnych. Organizujemy wyjazdy dla firm, połączone z profesjonalnymi szkoleniami. Na bieżąco piszemy o świecie i branży turystycznej, inspirując i poszerzając horyzonty.

Czytaj więcej

Odcinki (3)

Autor podcastu

Jarosław Kuźniar
Kuźniar Media

Jarosław Kuźniar – dziennikarz, host, szkoleniowiec public speaking. Uczy liderów storytellingu, budowania historii, dbania o narrację ludzi i marek.W jego 30-letnim doświadczeniu dużą rolę odegrała praca w mediach: prasa, radio, telewizja i digital, m.in. Trójka, Radio ZET, TVN24, TVN, Onet. Obecnie mentor Voice House Academy, CEO Kuźniar Media i redaktor naczelny Voice House. Autor „The Host”, podręcznika skutecznego mówienia do ludzi.

 

Goście podcastu

Adrian Gronek
Podróżnik. Miłośnik Północy
Szymon Opryszek zdjęcie
Szymon Opryszek
Dziennikarz, autor książek i podróżnik

Artykuły (2)

Łowca zórz

09/11/2020

Jak upolować zorzę polarną? Gdzie wygląda najpiękniej? Czy można ją przewidzieć? Jarosław Kuźniar miał wiele pytań do najprawdziwszego łowcy zórz – Karola Wójcickiego.

Alaska – swoje trzeba przejść

28/10/2020

Plany na ten sezon były zupełnie inne, ale kiedy, na szczęście odpowiednio wcześniej, okazało się, że ekipa na wyprawę wspinaczkową do Kirgistanu się wykruszyła, wszedłem z ciekawości na wyszukiwarkę połączeń lotniczych, a wyszedłem z biletem na Alaskę. Wbrew pozorom, żadne zaskoczenie, bo kierunek (Północ) mi znany, więc raczej konsekwentna kontynuacja, niż chybił-trafił na mapie. Założenia też były właściwie z góry ustalone: samotnie, z plecakiem, począwszy od lotniska cała droga piechotą, bez pomocy z zewnątrz. Jednak, jak mi się teraz zdaje, najważniejszym aspektem była, uświadomiona tak wyraźnie dopiero w trakcie, próba pogodzenia dwóch bliskich mi żywiołów – zacięcia czysto sportowego (dystans, czas, tempo), z survivalem. Trzeba było wyznaczyć sobie wymagający i ambitny cel.

Napisz do nas