Na ile wielodzietna rodzina (z przewagą mężczyzn), na ile ojciec, który wychowywał tak, a nie inaczej, są w stanie przygotować do życia we współczesnym świecie? O tym Jarosław Kuźniar rozmawiał w kolejnej odsłonie podcastu Męski Punkt Widzenia z Mateuszem Pospieszalskim – kompozytorem i muzykiem.
>> Posłuchaj podcastu na Spotify <<
Rodzina wielodzietna – dzisiaj już rzadkość, choć Pospieszalscy i tak zawsze się wyróżniali. Zakochani w muzyce, od lat wspólnie grają i śpiewają. Jako zespół, uzupełniają się nawzajem. Mateusz jest najmłodszy z pierwszego pokolenia. Na fortepianie zaczął grać w wieku pięciu lat, a od szesnastego roku życia pracuje, jako zawodowy muzyk. Czy mógłby wyobrazić sobie swoje życie, swoją rodzinę inaczej?
My, jako Pospieszalscy, jesteśmy od siebie różni. Każdy ma inne oczekiwania. Ja jestem dziewiąty, Marcin jest ósmy, mój brat Janek jest trzeci, Antoni jest pierwszy. 49` rocznik, więc to 16 lat różnicy pomiędzy mną, a moim najstarszy bratem. Najważniejsze jest jednak to, że rodzina sama w sobie ma mocne fundamenty. Ja, jako dziecko, nie wyobrażałem sobie życia w innej przestrzeni – opowiada.
Pospieszalski wspomina, że w jego dzieciństwo wypełniały szczęście i miłość, pomimo biedy. Nie było komfortu, były za to wartości, które pozostały z nim do dzisiaj.
Był tygiel. Dwa pokoje z kuchnią, mała łazienka. To była inna epoka.
Czy był czas na to, by łapać od starszych jakieś wzorce? – pyta Jarosław Kuźniar.
Wykształciła mnie przede wszystkim moralność naszych rodziców. To oni zbudowali przestrzeń, w której się wychowywaliśmy. Ojciec – 1917 rok urodzenia, matka – 1921. Inne pokolenie – odpowiada Pospieszalski.
Co ciekawe, muzyka zawsze była w domu, ale nie była podstawą. Ojciec po architekturze, matka po akademii klasycznej. Para plastyków. Prawdziwa rewolucja przyszła wraz z erą Beatlesów i Rolling Stonesów.
Janek przyniósł do domu gitarę, a ojciec chciał ją połamać.
Symbolizowała coś, czemu on był przeciwny – nowe czasy, nowe wartości. Kiedy jednak rodzice dostrzegli, że muzyka jest ważna, posłali dzieci do szkoły. Tak się zaczęła edukacja muzyczna Pospieszalskich.
Muzyka wpływa na zmysły, kształtuje osobowość, spaja rodzinę jeszcze mocniej.
Obcowanie sprawia, że człowiek staje się lepszy. Mało tego – zwraca uwagę na to, co jest piękne – podkreśla.
Jak rodzina wpływa na nasze „dzisiaj”? Jak zmieniała się muzyka, a wraz z nią wartości? Ja Cały podcast dostępny jest w subskrypcji Newsweeka [ZOBACZ TUTAJ].
—
Męski Punkt Widzenia to autorski cykl podcastów Jarosława Kuźniara dla Newsweek.pl. O emocjach, przegranych planach, nowej męskości, emancypacji. Kolejne odcinki publikowane są co dwa tygodnie [ZOBACZ]
- Odcinek 1: Dlaczego chłopaki nie płaczą? [PRZECZYTAJ]
- Odcinek 2: Marek Napiórkowski: teoria strun w życiu [PRZECZYTAJ]
- Odcinek 3: Michał Figurski: najważniejsza jest uważność [PRZECZYTAJ]
- Odcinek 4: Wojciech Eichelberger: czy patriarchat właśnie upada? [PRZECZYTAJ]
- Odcinek 5: Adam Nowak: nie lubię emocjonalnej egzaltacji [PRZECZYTAJ]
- Odcinek 6: Jacek Żakowski: zbudować świat na nowo [PRZECZYTAJ]